Data: 13 lutego 2009
Rynek kawy, jak każdy rynek surowcowy, rządzi się innymi prawami niż rynki finansowe. Aby go poprawnie analizować, warto poznać specyfikę samego produktu, jakim jest kawa, a także poznać podstawowe czynniki, wpływające na jej cenę.
Pisząc o rynku kawy jako o całości, łatwo o niezbyt trafne uproszczenia. Istnieje bowiem wiele rodzajów kawy, które różnią się między sobą jakością, smakiem, technologią produkcji i, co za tym wszystkim idzie, ceną. Na ogół wyróżnia się dwa podstawowe gatunki kawy: arabikę i robustę. Ta pierwsza uważana jest za gatunek szlachetniejszy, o łagodniejszym smaku i mniejszej zawartości kofeiny. Arabica jest bardziej ceniona przez konsumentów, stąd też uprawia się jej na świecie więcej niż kawy z gatunku robusta. Ze względu na dużą różnorodność wewnątrz gatunku, często dokonuje się dokładniejszego podziału na podgatunki arabiki (Colombian Milds, Brazilian Naturals, Other Milds), różniące się między sobą smakiem i ceną.
Z kolei gatunek robusta jest uważany za gorszy jakościowo - co za tym idzie, także tańszy - od arabiki. Jednak ma on ważne dla producentów zalety: większą odporność na choroby, zmiany temperatury i ilości opadów. Gatunek ten charakteryzuje się również krótszym okresem uprawy. W produkcji kawy z gatunku robusta specjalizują się kraje afrykańskie, jednak od kilku lat największym jej eksporterem jest Wietnam. Robusta charakteryzuje się dwukrotnie większą zawartością kofeiny niż arabica, ma też bardziej wyrazisty, gorzki smak.
W produkcji kawy od wielu lat przoduje Ameryka Południowa, w której wytwarza się niemalże połowę światowej produkcji kawy. Wśród największych producentów kawy znajduje się sporo państw Ameryki Łacińskiej, w tym Brazylia (1. miejsce na świecie) i Kolumbia (3. miejsce na świecie).
Pod względem produkcji kawy strategicznym regionem jest także Azja Południowo-Wschodnia. Tu prym wiodą Wietnam (2.miejsce na świecie), a także Indonezja (4. miejsce na świecie). Rola Wietnamu w światowej produkcji systematycznie wzrasta od 1994 roku, kiedy to Stany Zjednoczone zniosły embargo nałożone na Wietnam 19 lat wcześniej. Wkroczenie tego kraju na rynek kawy było wyzwaniem dla dotychczasowych liderów, ponieważ Wietnamczycy postawili na ostrą konkurencję cenową.
Natomiast Afryka - mimo że jest kolebką kawy - produkuje niewiele ponad 10% światowej kawy. Liderami w regionie są Etiopia, Uganda i Wybrzeże Kości Słoniowej.
Centrum światowego handlu kawą z gatunku arabica stanowi Nowy Jork, gdzie można handlować kontraktami na kawę na IntercontinentalExchange (ICE). Tzw. Coffee ‘C' Futures opiewają na surowe ziarna kawy z gatunku arabica, pochodzącej z jednego z kilkunastu krajów (w zależności od kraju pochodzenia oraz jakości kawy cena jest różna). Rozliczenie kontraktu następuje dostawnie - ziarna kawy są dostarczane do jednego z kilku portów w Stanach Zjednoczonych lub Europie.
Natomiast handel kawą z gatunku robusta odbywa się głównie w Londynie na London International Financial Futures and Options Exchange (LIFFE). Istnieją dwa rodzaje kontraktów futures na kawę - nr 406 i nr 409. Różnią się one między sobą m.in. ilością kawy, na jaką opiewa jeden kontrakt (nr 406: 5 ton, nr 409: 10 ton).
ICE również oferuje kontrakty futures na kawę z gatunku robusta, jednak handel odbywa się tu na dużo mniejszą skalę niż w Londynie, a rozliczenie kontraktu następuje rzadziej niż na LIFFE. Charakterystyczne dla kontraktów na ICE jest różnicowanie ceny w zależności od jakości kawy, a także podawanie ilości kawy, na którą opiewa jeden kontrakt, nie w tonach, lecz w funtach.
Głównymi odbiorcami kawy są przedsiębiorstwa z tzw. "Wielkiej Czwórki": Nestlé (SWX: NESN), Kraft (NYSE: KFT), Procter&Gamble (NYSE: PG) i Sara Lee (NYSE: SLE). To one skupują w sumie ponad połowę zasobów surowych ziaren kawy na świecie. Dlatego też monitorowanie działalności tych firm jest bardzo ważne przy analizowaniu popytu na rynku kawy.
Co ważne, popyt na kawę nie jest elastyczny cenowo, co sprawia, że wiele przedsiębiorstw kupuje kawę w podobnych ilościach bez względu na aktualną cenę.
Od prawie pół wieku cena kawy nie jest wynikiem czystej gry popytu i podaży. Od początku lat 60. XX wieku jest ona w pewnym stopniu regulowana za pomocą odnawianych co kilka lat międzynarodowych porozumień, tzw. International Coffee Agreements (ICA). Nad przestrzeganiem zasad handlu, zawartych w tych porozumieniach pomiędzy uczestnikami rynku kawy, czuwa utworzona przy ONZ w 1963 roku International Coffee Organization (ICO). Dotychczas International Coffee Agreements podpisywano w latach: 1962, 1968, 1976, 1983, 1994, 2001 i 2007.
Potrzeba regulacji ceny kawy wynikała z niestabilności zbiorów kawy w poszczególnych latach. Przyczyną fluktuacji ilości i jakości produkowanej kawy były przede wszystkim zmienne warunki pogodowe w poszczególnych latach, sposób uprawy kawy w różnych krajach, a także niespodziewane choroby roślin. Porozumienie między uczestnikami rynku kawy uczyniło ceny bardziej przewidywalnymi, ponieważ stabilizowało podaż kawy, głównie poprzez forsowany przez USA system kontyngentów.
Warto wspomnieć, że do końca lat 80. Stany Zjednoczone miały szczególny interes w partycypowaniu w "kawowych" porozumieniach. W czasach zimnej wojny USA liczyły bowiem na to, że wspieranie biednych gospodarek krajów Ameryki Łacińskiej zapobiegnie rozprzestrzenianiu się władzy komunistów w tym rejonie świata.
W latach 1963-1989 International Coffee Agreements rzeczywiście przyczyniły się do wzmocnienia gospodarek biednych państw Afryki i Ameryki Łacińskiej. Jednak w 1989 roku Stany Zjednoczone postanowiły wycofać się z dotychczasowych porozumień, co wywołało spore zaniepokojenie wśród eksporterów i importerów kawy. W tej sytuacji ICO postanowiła przedłużyć postanowienia porozumienia z 1983 roku, zawieszając jednak system kontyngentów. Jednak mimo starań ICO, nie udało się w krótkim czasie podpisać nowej ugody, a cena kawy gwałtownie spadła.
Lata 90. XX wieku przyniosły dwie gwałtowne zwyżki cen kawy wywołane mrozem i obawami o zbiory w Brazylii - jednak pod koniec dekady ceny wróciły do niskiego poziomu, który uniemożliwiał wielu producentom kawy pokrycie kosztów produkcji. Od tej pory głośno mówi się o kryzysie na rynku kawy, z którym nie poradzono sobie do dzisiaj. Przyczyną trudnej dla producentów sytuacji jest przede wszystkim duża nadwyżka podaży nad popytem, której wynikiem jest trwałe utrzymywanie się cen kawy na niskim poziomie. Wprawdzie konsumpcja kawy także jest coraz większa, jednak nie jest ona w stanie nadążyć za wzrostem zbiorów, zwłaszcza w Wietnamie oraz we wprowadzającej mechanizację upraw Brazylii.
Początek XXI wieku wiązał się z rozpowszechnianiem idei fair trade na rynku kawy, objawiającej się głównie gwarantowaniem producentom kawy minimalnej ceny skupu. Mimo że kawa pochodząca z certyfikowanych upraw coraz lepiej sprzedaje się na świecie, również jej producentów dotyka problem nadpodaży. W rezultacie certyfikowani producenci kawy otrzymują gwarantowaną kwotę często tylko za niewielką część sprzedanych zbiorów.
Pod względem wielkości handlu, kawa jest drugim najważniejszym surowcem na świecie, po ropie naftowej. W krajach rozwiniętych kawa kojarzy się raczej z przyjemnością, jednak dla wielu osób na świecie jest to jedyne źródło utrzymania. Z kryzysem na rynku kawy próbowano sobie poradzić w przeróżny sposób - w wielu krajach wspiera się konsumpcję kawy, próbując w ten sposób zwiększyć na nią popyt. Jednak rynek ten wymaga gruntownej i długotrwałej przemiany, dlatego ci mniej cierpliwi radzą sobie sami - tak jak niektórzy kolumbijscy producenci kawy, którzy przerzucili się na uprawę koki.