Data: 2 grudnia 2010
W ostatnim czasie głośno było na temat kłopotów finansowych biur podróży. Orbis Travel był jednym z tych, które złożyło do sądu wniosek o upadłość. Jednak nie należy łączyć już nazwy tego biura podróży ze spółką Orbis S.A., notowaną na GPW.
Tak to się zaczęło
Orbis to obecnie największa w Polsce firma hotelowa. Początki Orbisu, założonego w 1920 roku we Lwowie, związane jednak były z segmentem usług turystycznych i obsługą połączeń autobusowych w Polsce. Dopiero w latach 40. XX wieku Orbis zaczął rozwijać swoją sieć hotelową. Aktualnie Grupa Kapitałowa Orbis składa się z Grupy Hotelowej, która posiada sieć 60 hoteli o różnym standardzie i pod różnymi markami, oraz firmy Orbis Transport, zajmującej się długo- i krótkoterminowym wynajmem samochodów.
Jeszcze rok temu Orbis S.A. był właścicielem biura podróży PBP Orbis (znanym jako Orbis Travel), a także sieci międzynarodowych połączeń autobusowych Interbus, jednak w I kwartale 2010 roku została podjęta decyzja o sprzedaży tych nierentownych segmentów działalności spółki – PBP Orbis zostało przejęte przez jeden z funduszy Enterprise Investors, natomiast przewozy autokarowe przez firmę Sindbad.
Głównym akcjonariuszem (50,01% akcji) Orbisu jest Accor – francuskie konsorcjum, działające na rynku usług turystycznych (hotele, restauracje, biura podróży), europejski lider na rynku hotelowym. Accor jest właścicielem takich marek hotelowych jak: Sofitel, Novotel, Mercure, Ibis, Etap.
Akcjonariat Orbisu
Czas zmian
Orbis jest spółką, która nieustannie ewoluuje, próbuje dopasować zakres działalności i strategię do zmieniających się warunków rynkowych. Strategia spółki, przyjęta na 2010 rok, obejmowała przede wszystkim koncentrację na hotelowym segmencie działalności poprzez sprzedaż pozostałych części biznesu – przyjęte założenia okazały się być słuszne.
Długoterminowa strategia Orbisu, realizowana już od kilku lat, ma na celu stopniowe dostosowywanie hoteli z Grupy Orbis, działających pod marką „Orbis Hotels”, do standardów marek z portfolio Accor, których dużą zaletą jest międzynarodowa rozpoznawalność. Drugim dużym wyzwaniem czekającym Orbis jest zmiana modelu biznesowego na tzw. „light asset model”, polegający na prowadzeniu działalności hotelowej w budynkach należących do zewnętrznych inwestorów. Dzięki temu modelowi w ciągu najbliższych lat pojawi się możliwość poszerzenia oferty Orbisu poprzez wprowadzenie na rynek marek hotelowych z portfolio Accor, które nie są jeszcze znane w Polsce np.: Pullman lub all seasons. Przewagą „lekkiego modelu” jest jego nieduża kapitałochłonność, która powoduje, że firma jest bardziej elastyczna, a tym samym odporna na wahania cykli koniunkturalnych, dlatego model ten stosowany jest przez większość największych sieci hotelowych na świecie.
Obecnie Orbis posiada na własność 87% hoteli, którymi zarządza. Jednak w ramach przyjętej polityki Orbis będzie dążył do sprzedaży dużej części swoich hoteli i wzorem spółki Accor, czerpał zyski głównie z zarządzania, franszyzy i dzierżawy hoteli. Proces sprzedaży posiadanych hoteli potrwa kilka lat i na razie nie wiadomo dokładnie, na co zostanie przeznaczony kapitał, który w ten sposób uda się uzyskać, jednak prawdopodobnie pozwoli on sfinansować nowe inwestycje hotelowe (oczywiście w modelu „lekkim”), część może zostać wypłacona jako dywidenda, ale niewykluczone są także restrukturyzacja i ulepszanie istniejącej sieci oraz inwestycje w efektywność operacyjną.
Zmiany te będą wprowadzane w życie przez nowego prezesa Orbisu – Laurenta Picharela, który objął swoje stanowisko 30 czerwca 2010. Prezes Picharel tak wypowiada się na temat nowego modelu biznesowego, wprowadzanego w spółce: „Działając na nowych zasadach, chcemy być największym operatorem hotelowym, ale nie największym właścicielem murów hotelowych”.
Kupić czy nie kupić?
Orbis na przestrzeni ostatnich 10 lat notował coraz niższe przychody oraz zyski netto. Rosnąca konkurencja na rynku hotelarskim, szczególnie ze strony prywatnych hotelarzy, sprawia, że bardzo trudno walczyć o wzrost sprzedaży, czy też zwiększać marżę na sprzedaży pokoi w hotelach średniego i wysokiego standardu, które przeważają w ofercie Orbisu. Jedyną możliwością zwiększenia zysku może być próba zmniejszenia kosztów operacyjnych, którą Orbis podejmuje, wprowadzając nowy model biznesowy; oraz zmiana profilu portfela Orbisu – zwiększenie udziału hoteli w segmencie ekonomicznym, które pozwoli na zwiększenie rentowności spółki.
Wyniki finansowe grupy Orbis w latach 2000-2010
|
2000 |
2001 |
2002 |
2003 |
2004 |
2005 |
2006 |
2007 |
2008 |
2009 |
2Q10 |
sales |
778.257 |
681.511 |
608.155 |
575.117 |
578.092 |
574.650 |
590.011 |
637.924 |
631.238 |
552.841 |
259.207 |
EBIT |
102.984 |
46.421 |
22.933 |
47.642 |
43.530 |
117.419 |
94.968 |
168.322 |
68.247 |
38.783 |
24.442 |
EBITDA |
162.831 |
114.159 |
91.402 |
98.960 |
106.282 |
218.152 |
204.761 |
280.113 |
199.079 |
159.836 |
84.103 |
Net profit |
84.807 |
50.978 |
31.057 |
44.466 |
48.825 |
81.932 |
63.095 |
125.317 |
40.044 |
13.407 |
15.144 |
solvency |
83% |
85% |
85% |
67% |
69% |
76% |
72% |
75% |
71% |
76% |
77% |
P/E |
13,91 |
15,41 |
25,52 |
28,56 |
23,21 |
18,54 |
45,84 |
22,17 |
39,08 |
151,62 |
110,30 |
W połowie października agencja ratingowa Fitch podniosła rating Orbisu z BBB- na BBB+ oraz zmieniła perspektywę z negatywnej na stabilną. Powodem zmiany perspektywy było obniżenie dźwigni finansowej, stosowanej przez spółkę z 2,0 do 1,7. Fitch oczekuje, że Orbis konsekwentnie będzie zmniejszał dźwignię finansową poprzez terminową spłatę kredytu inwestycyjnego oraz redukcję kosztów operacyjnych, która pomoże utrzymać dobrą rentowność. Sytuacja finansowa Orbisu została wzmocniona także dzięki decyzji zarządu o niewypłacaniu dywidendy za 2009 rok (drugi rok z rzędu).
W ostatnim czasie P/E spółki znacznie przekracza wartości, przy których inwestorzy chętnie kupowaliby akcje Orbisu. Jednak wysoka wartość wskaźnika wynika głównie z niewielkiego zysku (który ma duże szanse poprawiać się z roku na rok), a nie z wysokich cen akcji. Spółka debiutowała 13 lat temu i cena jednej akcji Orbisu wynosiła wtedy 35 zł, w latach 2006-2008 nastąpiła zwyżka cen akcji spółki, które w najdroższym okresie były sprzedawane za prawie 90 zł. Tak wysokie ceny akcji były spowodowane oczywiście hossą na GPW, natomiast obecnie za jedną akcje Orbisu trzeba zapłacić 41,50 zł i zapewne w najbliższym czasie akcje spółki będą drożały.
Inwestując w akcje Orbisu, trzeba jednak mieć na uwadze ich dosyć niską płynność– ze względu na fakt, że 50,01% akcji należy do inwestora strategicznego (Accor), 24,17% jest w posiadaniu BZ WBK AIB, a 9,90% akcji Orbisu posiada w swoim portfelu Aviva OFE, tylko 14,92% akcji spółki pozostaje w wolnym obrocie. W związku z tym może się zdarzyć, że wahania kursu akcji będą znaczne w ciągu jednej sesji.
Pomimo poważnych problemów w branży turystycznej, spowodowanych zarówno warunkami makroekonomicznymi, jak i zdarzeniami losowymi, które trudno było przewidzieć (wybuchy wulkanów na Islandii, katastrofa lotnicza, powódź w południowej Polsce), Orbis radzi sobie całkiem nieźle, próbując nadążyć za nieustannie zmieniającym się rynkiem. Jeśli nowa strategia spółki nie pozostanie tylko w sferze planów, a będzie konsekwentnie wdrażana w życie, Orbis i jego akcjonariuszy czeka świetlana przyszłość.